psza. Obie terapie mają swoje dobre i złe strony. Każda z nich może sprawdzić się w zupełnie innym przypadku.
Terapia grupowa polega na przeprowadzaniu spotkań z większą liczbą pacjentów naraz. Grupy najczęściej liczą sobie od czterech do maksymalnie kilkunastu osób. Częściej spotyka się grupy mniejsze od tych większych, bo mimo wszystko terapeuta musi być w stanie skupić się na każdym pacjencie z osobna. Ten typ terapii poleca się osobom, które cierpią m.in. na fobię społeczną lub nerwicę lękową.
Grupowa terapia dość ogólnie omawia problemy pacjentów i nie koncentruje się na żadnym z nich oddzielnie. Z tego powodu indywidualna psychoterapia może przynieść lepsze rezultaty w przypadku leczenia bardziej skomplikowanych lub złożonych schorzeń. Niektóre z zaburzeń psychicznych wymagają długiego zagłębiania się w historię i przeżycia pacjenta. Terapeuta musi odkryć, gdzie leży przyczyna problemu, by potem móc go rozwiązać. W takich przypadkach tylko terapia indywidualna jest w stanie zadziałać.
Każdy może na nią przyjść
Wyróżniamy dwie najpopularniejsze odmiany psychoterapii indywidualnej - psychodynamiczną i poznawczo-behawioralną. Mało kto wie jednak, że terapia grupowa także doczekała się swoich odłamów. Zazwyczaj przeprowadza się ją na dwa sposoby - albo w grupach zamkniętych, albo w grupach otwartych. A czym różnią się te dwie jej odmiany?
Grupy zamknięte są ogólnie rzecz biorąc bardziej zorganizowane. W tym przypadku terapia jest zaplanowana od samego początku do końca - jej uczestnicy wiedzą dokładnie, ile odbędą spotkań i w jakim terminie oraz kiedy zakończy się cała forma terapii. Obowiązuje tutaj tzw. kontakt psychoterapeutyczny. Jest to doskonały typ terapii dla osób mocno zajętych i zapracowanych, które muszą mieć wszystko ustalone odgórnie.
Drugi typ to natomiast psychoterapia przeprowadzana w grupach otwartych. Grupy otwarte działają bez przerwy, dlatego ta terapia nie ma swojego konkretnego początku czy końca. Każdy może na nią przyjść. Nie trzeba się na nią specjalnie zapisywać czy umawiać. Niektórzy pacjenci z niej odchodzą, a inni ludzie zajmują ich miejsca, by poradzić sobie z własnymi problemami. Do niektórych z grup otwartych można dołączyć zupełnie za darmo. To świetna opcja dla osób, które nie mają pieniędzy na tradycyjną terapię.
Grupowa terapia nierzadko daje nawet lepsze
Choć czasy się zmieniają, spora ilość osób wciąż ma negatywny stosunek do psychoterapii. W końcu jeszcze do niedawna korzystanie z pomocy psychologów bądź terapeutów było uznawane za powód do wstydu i nikt nie chciał się do takich wizyt przyznawać, nawet jeśli regularnie z nich korzystał. Ten niewłaściwy sposób myślenia należy jednak zmienić. Psychoterapia potrafi pomóc ludziom w wielu sytuacjach. Jeżeli więc ktoś nie chce się na nią wybrać tylko dlatego, że się tego wstydzi, musi jak najszybciej przełamać swoje blokady, zanim będzie za późno i jego stan znacząco się pogorszy.
Na początku, zanim pacjent przyzwyczai się do wizyt u psychiatry i zacznie traktować je jak coś normalnego, może po prostu nikomu o nich nie mówić. Nie ma takiego obowiązku. Nie musi zwierzać się ani rodzinie, ani znajomym. Prędzej czy później przyjdzie na niego czas i sam zechce opowiedzieć o terapii bliskim, ale nikt nie powinien go do tego zmuszać. Warto też wspomnieć, że istnieje coś takiego jak terapia grupowa, która zdecydowanie może pomóc osobom nadmiernie nieśmiałym czy wstydliwym. W gronie podobnych ludzi łatwiej zaakceptować własne ograniczenia. Grupowa terapia nierzadko daje nawet lepsze rezultaty od tej indywidualnej.